Skocz do zawartości

Zobacz nową zawartość




- - - - -

Kim jest poręczyciel

poręczyciel

Często zdarza się, że gdy składamy w banku wniosek o kredyt, dostajemy odpowiedź, że owszem pieniądze uzyskamy, ale musimy zabezpieczyć kredyt poręczycielem. Kim więc jest poręczyciel? Jest to osoba która w razie potrzeby, czyli w momencie gdy kredytobiorca nie spłaca rat kredytu, przejmie obowiązki ich spłaty.
Kto może zostać poręczycielem

Nie każda osoba może zostać poręczycielem. Bank zaakceptują tylko takie osoby, które gwarantują, że będą mogły spłacać dług. A więc muszą mieć odpowiednie dochody, które powinny zostać udokumentowane. Poręczyciel nie powinien mieć też za dużo kredytów czy innych poręczeń. Bank bowiem sprawdzi historię kredytową osoby, która ma poręczyć kredyt. Jeżeli bank stwierdzi, że proponowana osoba nie gwarantuje terminowej spłaty zadłużenia, nie zostanie ona przyjęta. Zwykle kredytobiorcy na poręczycieli proponują członków swojej rodziny czy też bliskich znajomych. Albowiem tylko takie osoby są skłonne „zaryzykować” i podpisać umowę poręczenia.

Jakie obowiązki ma poręczyciel

Jeżeli kredyt spłacany jest w terminie, poręczyciel nie ma praktycznie żadnych obowiązków. Musi on „wkroczyć do akcji” dopiero gdy kredytobiorca, ma problemy z terminową spłatą zadłużenia. Bank będzie informował go o opóźnieniach w spłatach i będzie wymagał od niego, by raty spłacać. Gdy w dalszym ciągu zadłużenie nie będzie spłacane, bank może wypowiedzieć umowę kredytową i oddać sprawę do komornika. Nie trzeba chyba nikomu mówić, że nie należy dopuszczać do takie sytuacji, gdyż wszystkie koszty związane z kredytem bardzo wzrosną. Przy jakichkolwiek opóźnieniach, poręczyciel powinien przejąć spłatę rat i w jakiś sposób próbować odzyskać od kredytobiorcy zapłacone pieniądze.

Poręczyciel z całą pewnością przed podpisaniem umowy poręczenia musi dobrze się zastanowić, czy warto przyjąć na siebie takie obowiązki. Albowiem może okazać się to niezmiernie kosztowne zobowiązanie, które może wprowadzić nas w spore problemy finansowe.



0 Komentarze